Ekonomia współdzielenia stała się istotną częścią społeczeństwa na całym świecie. Od kupna i sprzedaży używanych dóbr, przez wynajem pustych pokoi, aż po dzielenie się środkami transportu, ludzie zaczynają odchodzić od tradycyjnego modelu podróżowania i uprawiania turystyki w kierunku bardziej innowacyjnych środków, które obracają się wokół koncepcji „dzielenia się”.
Czym jest ekonomia współdzielona?
Ekonomia współdzielona to społeczno-ekonomiczny ekosystem zbudowany wokół współdzielenia zasobów ludzkich i fizycznych. Obejmuje on wspólne tworzenie, produkcję, dystrybucję, handel i konsumpcję dóbr i usług przez różne osoby i organizacje.
Jednak w kontekście biznesu, bardziej specyficzna definicja określa ekonomię współdzieloną jako konsumentów lub firmy, które udzielają sobie nawzajem tymczasowego dostępu do swoich niewykorzystanych zasobów lub informacji w zamian za pieniądze, lub ten sam dostęp.
Postęp technologii ma duży wpływ na działalność przedsiębiorstw i nie może być ignorowany. Kiedy na rynek weszły mobilne aplikacje samochodowe, takie jak Uber i Lyft, nagle sztywny przemysł taksówkarski został wywrócony do góry nogami. Ludzie z samochodami i dodatkowym czasem mogli teraz wskoczyć na Ubera lub Lyfta i oferować przejazdy innym. Wytworzył się w ten sposób społeczny ekosystem. W branży hotelarskiej odpowiednikiem Ubera jest AirBnB. Ta platforma, jak się dzisiaj ocenia, zabiera branży hotelarskiej jakieś 30% rynku.
Airbnb i Uber są najbardziej znanymi przykładami ekonomii współdzielenia, jednak w rzeczywistości istnieje o wiele więcej firm tego typu.
Jak ekonomia współdzielona wpływa na branżę hotelarską?
Zjawisko ekonomii współdzielonej jeszcze nie jest tak powszechne w Polsce. Widać po ilości ofert dostępnych na AirBnB. Jednak jest to zjawisko globalne, które tylko przybierze na sile. Jednak jest to zjawisko globalne, które tylko przybierze na sile. I jak każdy trend, ma swoje słabe i mocne strony. Przede wszystkim dla branży turystycznej oznacza utratę klienta. I w zasadzie na tym się kończą zagrożenia rynkowe dla hoteli wynikające z ekonomii współdzielonej. Pozostałe aspekty oferują jedynie możliwości rozwoju, zwiększanie potencjału marketingowego i coraz szerszą współpracę.
Niektórzy sugerują, że część sukcesu Airbnb leży w pisarskim zapleczu jego globalnego szefa ds. społeczności i mobilizacji w Airbnb, Douglasa Atkina. W 2004 roku napisał on książkę zatytułowaną „The Culting of Brands: Turn Your Customers Into True Believers”. Badał kultowe marki, takie jak Apple, Saturn, Harley-Davidson i JetBlue, a także prawdziwe kulty, takie jak Kościół Zjednoczeniowy i ruch Hare Krishna. Celem było dostarczenie wskazówek dla marek, w jaki sposób kulty rekrutują i utrzymują członków, i generalnie inspirują ten sam rodzaj lojalności, oddania i społeczności wokół swoich marek. Łatwo jest dostrzec ten sam rodzaj kultowego entuzjazmu dla Airbnb wśród użytkowników, rodzaj ewangelizacji, poczucie, że podążają oni oświeconą ścieżką, a nawet pomagają zmieniać świat.
Jest to wyzwanie, z którym konwencjonalne techniki marketingowe niekoniecznie sobie poradzą. Ponieważ wszystkie Twoje działania będą z łatwością interpretowane jako próby odciągnięcia ich od „ścieżki prawości”. Niewątpliwie jest to wyzwanie. Lecz jeszcze większym wyzwaniem jest zrozumienie zjawiska i charakterystyki rynku przez właścicieli i managerów hotelu. Osoby odpowiedzialne za marketing powinny przede wszystkim przeanalizować lokalne oferty mniejszych biznesów i stworzyć kampanie marketingowa w odpowiedzi na nie. Takie aspekty jak grupa docelowa automatycznie schodzą na drugi plan.
Jak branża hotelarska może wykorzystać ekonomię współdzieloną?
Gospodarka współdzielenia wykracza daleko poza branżę hotelarską. Szybki wzrost tego modelu gospodarczego jest zjawiskiem globalnym i obejmuje szeroki wachlarz dóbr i usług.
Oszczędność czasu i pieniędzy to pierwsza i najważniejsza korzyść wynikająca z lokalnej współpracy. Hotele coraz częściej wykorzystują pracowników tymczasowych lub kontraktowych. Można z łatwością dzisiaj znaleźć freelancerów z dowolnej dziedziny. Dla zarządzających hotelami najbardziej opłacają się współprace z programistami stron internetowych, lokalnymi atrakcjami turystycznymi i copywriterami.
Doświadczenie klienta i udany pobyt
Druga kwestia jest taka, że ekonomia współdzielona ma zupełnie inne oferty. Ponieważ przemysł hotelarski jest tak bardzo skoncentrowany na konsumentach, zapewnienie optymalnych doświadczeń klientów jest kluczem do przyszłości tej branży. Dostosowanie się do oczekiwań konsumentów i inwestowanie w każdą interakcję oznacza zatrudnianie wyjątkowych pracowników i zapewnienie im narzędzi do osiągnięcia sukcesu.
Pracownicy hotelowi przechodzą odpowiednie szkolenia i są skuteczni w komunikacji z klientem i rozwiązywaniu problemów. Między innymi to oni stanowi różnicę między znośną wizytą a zachwycającym pobytem. Jednocześnie, współpraca pomiędzy członkami zespołu prowadzi do spójnych wyników we wszystkich segmentach hotelarstwa.
Technologiczne podejście do hotelarstwa
Tak jak technologia napędza zachowania konsumentów, tak również wspiera potrzeby pracowników. Gospodarka współdzielenia istnieje wyłącznie dzięki sprawnej komunikacji i jest ściśle zależna od technologi. Branża hotelarska może pozostać konkurencyjna poprzez przyjęcie tej technologii.
Oferowanie dodatkowych udogodnień, takich jak usługi konsjerża, przewodniki po okolicy, funkcje online i aplikacji, obok zwykłych udogodnień, to tylko kilka sposobów na wzbogacenie doświadczenia hotelowego. Łączenie konsumentów z potrzebnymi zasobami jest prostym sposobem na promowanie wiarygodności marki.
Umożliwienie pracownikom komunikowania się i udziału we wspólnych projektach poprzez portal pracowniczy zachęca do produktywności i zmniejsza liczbę nieporozumień, które wynikają z zarządzania wieloma kanałami komunikacji.
Dostosowanie się do zmian
Podczas gdy nie jest wskazane dla większych firm w branży hotelarskiej, aby siedziały z założonymi rękami i patrzyły, jak platformy crowdsource przejmują sferę hotelarstwa, przynajmniej na razie, wydaje się, że jest wystarczający popyt, aby utrzymać działalność. Jednak czasy się zmieniają, a dostosowanie się do tych zmian oznacza więcej możliwości dla rozwoju biznesu.
Małe, prywatne biznesy mają zamiłowanie do zdobywania najwyższych ocen za reputację, udogodnienia i jakość usług. A co, jeśli markowe hotele mogłyby użyczyć swojej akredytacji prywatnym biznesom na swoich stronach? Hotele mogą polecać lokalne usługi, aplikacje i strony internetowe, aby stymulować lokalną gospodarkę lub rozszerzyć swoją renomowaną markę na nowe odłamy poprzez chociażby przejęcie małych firm.
Dla początkujących przedsiębiorców, których działalność opiera się na crowdsourcingu, sukces wydaje się przychodzić z łatwością. Podczas gdy osoby związane z branżą hotelarską mogą postrzegać te przedsięwzięcia jako konkurencję, technologia wciąż inspiruje postęp w sposobie pozyskiwania, dostępu i płacenia za towary i usługi. Tak więc firmy hotelarskie również muszą patrzeć w przyszłość.